środa, 9 maja 2012

Opowiadanie-Lady Anna

 Rozdział 5  Zabawy w ogrodzie


Lady Anna wróciła na swoją posiadłość z nowym niewolnikiem.Pani Agnieszka zleciła niewolnikom aby zabrali wygranego niewolnika na aukcji do jego celi w lochu,niewolnicom zaś by opatrzyły jego liczne rany na ciele i twarzy.Lady wraz z Paniami udały się na kolację,dwóch niewolników podało przygotowane przez niewolnice wcześniej potrawy i wino a następnie czekali z pyskami przy butach Pań i Lady.Lady podczas kolacji delektowała się zwycięstwem Pani Agnieszki,bogato opisując i demonstrując na jednym niewolniku,przebieg walki Pani Renacie,drugiej strażniczce.Pani Renata widząc podziw jakim obdarza lady Anna Panią Agnieszkę,zaproponowała żeby zaraz po jutrzejszym śniadaniu zrobić zawody.Lady zgodziła się,kazała każdej z Pań wybrać po dwóch niewolników Lady Anny i przyprowadzić jednego ze swoich.Kolacja trwała do póżna,Panie i Lady bawiły się przy opowiadaniach z walk z niewolnikami i delektowały winem.Niewolnicy wyjątkowo dostali pozwolenie od Lady na degustacje resztek porozrzucanych na podłodze i pod stołem.Następnie Panie świetnie się bawiąc kazały jednemu niewolnikowi aby przyjął postawę nocnika i każda z Pań opróżniły swe pęcherze.Było już póżno więc Lady i Panie udały się na odpoczynek,niewolnice posprzątały i pomogły Lady w kąpieli.Niewolnicy po dokładnym wypolerowaniu językami podłogi w salonie,udali się do swoich cel,poza dwoma którzy czuwali nad spokojnym snem Lady.
  Nastał ranek,niewolnik który całą noc wachlował Lady,bo była wyjątkowo upalna noc.Opadał już z sił,drugi nie czuł języka od ciągłego lizania stóp śpiącej Lady.Lady przebudziła się,natychmiast oby dwaj rzucili się na podłogę przy łóżku,tam gdzie Lady postawiła swoje boskie i delikatne jak aksamit stopy.Stanęła wygonie na pyskach niewolników i po kilku chwilach kazała się zanieść do toalety.Tam już z głową w kibelku czekał by służyć swej Lady kolejny niewolnik.Lady wygodnie się rozsiadła,jej wagina znajdowała się dokładnie nad otwartymi ustami niewolnika.Po krótkiej chwili ciepły gorący strumień złotego nektaru zapełnił mu usta.Następnie Lady po krótkim prysznicu udała się na śniadanie,dwaj niewolnicy z nocnej zmiany dostali pozwolenie na wypicie wody z prysznica Lady i potem mogli udać się na odpoczynek.Śniadanie czekało już na tarasie,Panie strażniczki czekały już na Lady przy stole,po krótkich wymianach uprzejmości i spożyciu cieplutkich rogalików w czekoladzie i kawy z mlekiem.Panie zawołały niewolników i każda wybrała po dwóch Lady  i przyprowadziła po jednym ze swojego taboru.
Pierwszą konkurencją miał być tak zwany ruchomy dywanik,dwóch niewolników leżało plackiem na ziemi,trzeci był na nich na czworakach w formie wygodnego siedzenia.Pani siadała na trzecim niewolniku i stawiała nogi na dwóch na ziemi.Zabawa polegała na tym że taki dywanik miał przewieść Panią z pod tarasu pod ostatnie drzewo w ogrodzie i z powrotem,było to ok czterysta metrów.Pani pomagała sobie w tej konkurencji batem i obcasami wbijając je w karki niewolników.Walka była bardzo zacięta bo wygrany zespół niewolników mógł liczyć na nagrodę w postaci normalnego pełnego posiłku a nie resztek z jedzenia.
Jednak po bardzo zaciętej walce,dystansem kilku kroków wygrała Pani Agnieszka,zespół Pani Renaty zwolnił znacznie,kiedy to niewolnik na swej drodze natrafił na dość ostro zakończony kamień,co spowodował spore nacięcie na jego torsie i masę bólu.Pani Renata była bardzo zła na swojego niewolnika,okazała mu to w sposób bardzo bolesny,bowiem ze złości skakała w bijając swoje obcasy w jego plecy i tyłek.Jako że jeden z niewolników Pani Renaty doznał po starciu z bucikami mocnej kontuzji i nie był w stanie kontynuować zawody.Lady pozwoliła na wymianę uszkodzonego egzemplarza.Drugą konkurencją była gonsiennica,konkurencja była podobna do pierwszej z tym że był podobny dystans.Różnica polegała na tym,że niewolnicy układali się na ziemi jeden po drugim,tam gdzie jednego była głowa,drugiego już był tyłek.Pani miała iść po niewolnikach tak że nie mogła się zatrzymać,niewolnik po którym przeszła musiał szybko przeczołgać się do przodu i zająć miejsce przy głowie tego pierwszego,taki ruchomy chodnik.Pani jedynie mogła w tej konkurencji ponaglać słownie niewolników,ale kiedy była bucikami na danym wolniejszym egzemplarzu wbijając mocniej obcasy,mocno wpływała na poprawę kondycji niewolnika.Walka była bardzo zacięta i tą konkurencje o dwa kroki wygrała Pani Renata.Był remis,co Pani Agnieszce nie bardzo odpowiadało i wyraz swojego niezadowolenia z przebiegu sytuacji okazała w kilku kopach ze szpica w słabszego i wolniejszego w tej konkurencji niewolnika.Trzecią konkurencją były zawody w czyszczeniu butów Pań,Panie specjalnie na tę konkurencje weszły do przygotowanego przez niewolnice błota i ubrudziły jak tylko to było możliwe najmocniej swoje śliczne czarne kozaki.Błoto na nich było wszędzie,po czym na znak Lady trzech niewolników po kolei musiało zlizywać błoto z bucików Pani,wygrała ta która miała buciki czyste do połysku.Nie było to łatwe zadanie dla niewolników bo ilość błota na kozaczkach była ogromna,szczególnie na podeszwie i w okolicach obcasów.Dlatego pierwszy niewolnik bardzo szybko został zmieniony ponieważ zlizał najgrubsze warstwy błota i jego pysk nie nadawał się do dalszej pracy.Pierwszy bucik lśnił czystością Pani Renaty,Pani Agnieszka kilkoma wierszami łaciny,podbudowała swoich niewolników tak więc w końcówce to ona wyszła na prowadzenie i ostatecznie wygrała.Co prawda jeden z niewolników a dokładnie ten pierwszy który wylizał i połknął najbardziej obfite warstwy błota z bucików Pani Agnieszki zaniemógł i niewolnice zabrały go do pokoju medycznego.Jednak co może być piękniejsze od wygranej,tak więc nikt zbytnio losem niewolnika się nie przejmował.Jego miejsce zajął następny.W kolejnej konkurencji Panie w raz lady dopingowały swoich niewolników,polegała ona na tym że Panie wytypowały po jednym ze swoich niewolników i on miał zadowolić dwóch pozostałych.Czyli robienie loda na czas,Niewolnik Pani Renaty błyskawicznie zrobił pierwszego loda i zaczął robić drugiemu.Niewolnik Pani Agnieszki miał małe problemy z dojściem pierwszego ale przy drugim złapał lepszą prędkość i on wygrał tą konkurencje.Jako że Panie i Lady bawiły się świetnie przy tej konkurencji,po krótkiej chwili stwierdziły że teraz ten co robił lody powinien sobie ulżyć,więc kolejna konkurencją było walenie w dupę.Ale niewolnik który obciągał teraz musiał zerżnąć dwóch niewolników i w każdym się spuścić.Na pierwsze wystrzały nie trzeba było długo czekać,ale po erekcji niewolnik miał problem bo mu zwyczajnie opadł.Więc Panie kazały niewolnikom pomóc postawić chuja do pozycji stojącej.Niewolnik więc po kilku minutowym obciąganiu ustami postawił kutasa na nogi,zabawa trwała dalej.Pierwszy zerżnął dwóch niewolników niewolnik Pani Agnieszki.Było więc cztery do jednego,co Pani Renacie bardzo nie odpowiadało,ponieważ wyraz swojego niezadowolenia okazała w bardzo dobitny sposób kopiąc i depcząc penisa niewolnika.Zbliżało się już południe więc postanowiono że ostatnią

konkurencją będą wyścigi zaprzęgów.Każda z Pań z pomocą niewolnic 
przywiązały do swoich rydwanów po trzech niewolników.Wygrał ten zaprzęg który pierwszy pokonał trzy okrążenia po ogrodzie.Panie wygodnie usadowiły się w swoich rydwanach,ujęły lejce i przy pomocy pejcza poganiały swoje koniki.Po pierwszym okrążeniu Pani Renata zdecydowanie prowadziła,przy drugim jednak przewaga rydwanu Pani Renaty zmalała,widocznie koniki podupadały kondycyjnie.Pani Agnieszka chlastała grzbiety niewolników aż huczało.Dystans w połowie trzeciego okrążenia był minimalny,niestety na nieszczęście niewolnika się zwiększył,bo niewolnik na zakręcie potknął się i zaprzęg Pani Agnieszki przegrał ostatnią konkurencje.Złość Pani Agnieszki była ogromna,łacina jaką użyła do niewolnika jak i złość fizyczną która spotkała ciało niewolnika była ogromna.Po pięciu minutach Pani Agnieszka poszła zostawiając coś co już raczej niewolnika nie przypominało a raczej związany sznurami,siny,poobijany i pocięty od bata kawałek mięsa.Trzech niewolników pozbierało zmasakrowanego niewolnika i zanieśli go do sali medycznej,z której wyszedł dopiero po trzech tygodniach.Jako że wygrała Pani Agnieszka niewolnice przygotowały na podłodze w kuchni posiłek w miskach.Jaka to była wielka radość dla niewolników,że mogli konsumować normalny posiłek a nie jakieś pomyje czy resztki ze stołu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...