To miał być zwykły dzień jak każdy
inny,po pracy poszedłem do znajomego mi Pubu.
Kumple już siedzieli przy
stoliku,zaczeliśmy rozmawiać przy kolejnych butelkach piwa.
Dwa stoliki dalej siedziały trzy fajne
babki,co jakiś czas spogladaliśmy na nie i żartowaliśmy
co byśmy to robili z nimi i w jakich
pozycjach były by brane pod uwagę.Podczas tych naszych żartów na
temat tych Pań,chyba nas usłyszały bo widziałem jak jedna obcina
mnie złowrogim spojrzeniem.Nie przejołem się jednak tym
zbytnio.Robiło się póżno a kolejne piwa coraz bardziej dawały o
sobie znać,przeprosiłem kumpli i udałem się chwiejnym krokiem w
kierunku toalety.
Wszedłem do kabiny i wyciągłem
sprzet w wiadomym celu,po opróżnieniu pęcheża otworzyłem drzwi
od kabiny,przed nimi stała ona.Ta co mnie tak wcześniej zmieżyła
wzrokiem,usmiechnąłem się głupio nie wiedząc czego chce.Gdy
nagle potężny kop ze szpica trafił w moje klejnoty.Zawyłem z bólu
i ukląkłem,ból był ogromny spojżałem na nią pytającym
wzrokiem
-za co?
Kolejny kop ze szpica tym razem w mój
tors powalił mnie na podłogę
-ty gnoju jak śmiesz ze mnie sobie
żartować!!!
leżałem z twarzą przy jej
butach,były to białe kozaki na wysokiej szpilce z ostrym czubem.
-ale my tylko sobie żartowaliśmy
Odpowiedziałem,ale ona jakby wcale nie
czekała na moje wyjaśnienia,podniosła nogę i tak jakby chciała
gasic papierosa postawiła buta na mojej twarzy i zaczęła wdeptywać
mnie w podłoge.Drugą nogą stanęła na mojej klacie,tak że
leżałem już na plecach.Wbijała teraz swoje obcasy w moje ciało.
-błagam Cię przestań!!!już nie
wytrzymam dłużej!!!
wydukałem z siebie ostatkiem tchu,ból
i ucisk na mojej klacie był ogromny brakowało mi powietrza.Nic nie
dały moje prośby i błagania,Pani dalej dociskała całym swoim
ciężaram moją klatę do podłogi,co jakiś czas stawała mi na
twarzy w tedy obcasy wbijały się w moje usta.
Przestała na chilę i zeszła ze
mnie,postawiła przed ustami podeszwę kozaka.
-liż je!!!liż je bo twoja twarz
zrówna się z podłogą w tym kiblu!!!
-błagam Cię,proszę
przestań,przecierz ci nic nie zrobiłem
-nie dyskutuj psie!!!tylko wyciągaj
swój chamski jęzor i liż podeszwy moich bucików!!!
nauczę cie psie jak należy
traktować i zwracać się do Pań takich jak ja!!!!
liż bo zgniotę ci ten głupi pusty
łeb moimi butami!!!!
Wiedziałem że dalsze moje prośby i
błagania nie mają sensu,nie miałem innego wyjścia.Zacząłem
lizać podeszwę jej buta.W tym czasie Pani wyjęła telefoni chyba
zaczęła nagrywać całą sytuacje.Po chwili dała mi drugą
podeszwę do wylizania,śmiała się i wyzywała mnie kiedy ja
lizałem jej podeszwy,nazywała mnie śmieciem,psem i szmatą do jej
butów.Kiedy skończyłem lizać drugą podeszwę jej buta tak że aż
lśniła od mojej śliny,stanęła nade mną że moja głowa była
między jej kozakami i kazała mi otworzyć pysk.Kiedy tylko
otworzyłem usta napluła mi do nich.
-twój niewypażony pysk musi nauczyć
się jak należy zwracać się do Pani takiej jak ja!!!
jak należy o takiej Pani jak ja
rozmawiać!!!!otwieraj szerzej ten zajebany pysk!!!
Otworzyłem usta jak tylko mogłem
najszerzej,Pani w tym czasie podwinęła pod biodra swoją czerwoną
mini i przykucła nad mją twarzą,nie miała majtek.
-twój pysk teraz dowie się do czego
się tylko nadaje!!!do moich szczyn!!!
spróbuj uronic chociaż kropelkę,to
nie wyjdziesz dziś z tego kibla!!!pij!!!pij moje szczyny!!!
Ciepły złoty nektar zalewał moje
usta,połykałem całość w strachu przed uronieniem chociaż
kropelki.Kiedy skończyła widziałem że robi coś w swojej komórce
potem usłyszałem jak mówi już możecie przyjść.Po czym kazałą
mi czołgać się do kabiny w której sikałem wcześniej i położyć
głowę na kiblu.Zrobiłem tak jak mi kazała Pani.Usłyszałem
otwierające się drzwi i stukot obcasów.
-jak się bawisz moja droga?
-dobrze już go dla was
przygotowałam,jest wasz!!
Po czym podeszły do kabiny,były to te
Panie co siedziały razem z tą która mnie tak załatwiła.pani
która mnie tak załatwiła znowu chyba zaczęła nagrywać bo miała
komórkę w ręce,Panie podstaeiały mi podeszwy swoich butów i
kazały je lizać,kiedy skończyły każda po kolei usiadła mi na
twarzy i sikała do moich ust.Kiedy skończyły kazały mi się
położyć na podłodze i zaczęły wszystkie po mnie chodzić i
kopać mnie,prawie zemdlałem z bólu.
Panie po czym wyszły,została ta
pierwsza,
-jeśli nie chcesz żeby twoji kumple i
twoja rodzina dostała filmik z kibla,
to jutro kiedy zadzwonie stawisz się
punktualnie o wyznaczonej porze klęcząc pod moimi drzwiami
rozumiesz?
-tak Pani!!!
-od teraz będziesz moim psem i
będziesz robił tylko i wyłącznie to co ci każę,jeśli
się choć w jakiś sposób
przeciwstawisz moim poleceniom,ten film zamieszczę w sieci i
dostaną go twoi znajomi i
bliscy!!!rozumiesz szmato?
-tak rozumiem!!
-TAK PANII !!! masz się do mnie
zwracać szmato rozumiesz!!!??
-tak Pani!!
odparłem całując czubki jej kozaków.
-podaj mi teraz swój numer komórki i
spierdalaj mi z oczu!!!
Tak właśnie stałem się psem i
szmatą mojej Pani
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz